Tak dla pomidorów! - Szampon zwiększający obijętość Yes To Tomatoes.

Moje włosy od niedawna są w dobrym stanie. Lśniące, dobrze obcięte i podatne na układanie. Jestem też bardzo zadowolona z faktu, że przestały mi wypadać i odrastają mi włoski na zakolach. Powolutku, ale z dnia na dzień są coraz dłuższe :) Mimo iż nadal muszę myć włosy codziennie, to nie przetłuszczają się już tak jak wcześniej, no i w końcu mogę pobawić się w modelowanie.

W związku z tym postanowiłam wypróbować szampon, który przeznaczony jest do włosów cienkich i oklapniętych, czyli szampon nadający objętość. I tak wpadł mi w ręce

YES TO 

tomatoes

Szampon dodający objętości
do włosów cienkich i oklapniętych

Jak pisze wizaz.pl:

"Szampon z organicznymi ekstraktami z m.in. pomidorów, czerwonej herbaty, arbuza. Polecany do włosów oklapniętych, przetłuszczających się i pozbawionych objętości. Nie zawiera SLS i parabenów"

A skład:

Skład: Aqua (Water), Sodium Laureth Sulfate, Cocamidopropyl Betaine, Cocamide Mea, Parfum (Fragrance), Disodium Edta, Glycol Stearate, Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride, Citric Acid, Butylphenyl Methylisothiazoline, Aloe Barbadensis Leaf Juice, Maris Aqua (Sea Water), Tocopheryl Acetate, Glycerin, CI 17200 (Red 33), CI 19140 (Yellow 5), Punica Granatum Extract, Solanum Lycopersicum (Tomato) Fruit Extract, Maris Limus Extract, Algae Extract, Ginkgo Biloba Leaf Extract, Sodium Benzoate, Magnesium Chloride, Magnesium Nitrate, Potassium Benzoate, Potassium Sorbate, Phenoxyethanol.

Jest to szampon z naturalnymi ekstraktami i w składzie są między innymi  liczne minerały z Morza Martwego, sok z pomidorów, olejek migdałowy, olejek jojoba, ekstrakt z arbuza, ekstrakt z melona, ekstrakt z nektarynki, aloes. 

Szampon ten ma kolor lekko różowy, ładnie pachnie (oczywiście nie pomidorami :) ) i jest odpowiednio gęsty. Dobrze się pieni i na jedno mycie wystarczy niewielka ilość. Jest więc bardzo wydajny i starcza na na prawdę bardzo długo, zwłaszcza że to butelka 500 ml. Używam go od połowy stycznia i dopiero teraz mi się kończy.

Opakowanie jest wygodne w trzymaniu ale niestety bardzo zawodzi dozownik. Nakrętka składa się nakładki którą należy nadusić z jednej strony a z drugiej ma lecieć szampon. Niestety trwa to baaardzo długo, gdyż kanalik przez który ma przelecieć szampon jest zbyt cienki. Dlatego też lepiej jest zdjąć tę nakładkę i wtedy wylewać szampon na rękę. Po tej czynności trzeba nałożyć nakładkę z powrotem ale zajmuje to trochę czasu, gdyż trzeba ją idealnie dopasować żeby dobrze zamknąć szampon. Ciężko to wyjaśnić, ale to jest najbardziej irytujące zamknięcie jakie spotkałam.

Myślę, że ten szampon dobrze oczyszcza włosy, nadaje im blasku i wyglądają po nim na bardzo zdrowe. Nie puszą się i nie elektryzują. Szampon nie obciąża włosów więc jak najbardziej nadaje się do włosów średnio przetłuszczających się. Mnie odżywka nie była po nim potrzebna, nie miałam po nim problemu z plątaniem włosów i ich rozczesaniem. Jak zawsze starczył mi jedwab lub olejek arganowy. 

Moje włosy są cienkie, rzadkie i przetłuszczające się (bardziej niż średnio) i niestety po tym szamponie efekt objętości nie utrzymuje się dłużej niż kilka godzin. Mówię tutaj o objętości tylko po umyciu włosów tym szamponem i potem wysuszeniu ich suszarką. Aby utrzymać objętość  używam dodatkowo kosmetyku unoszącego włosy u nasady a także lakieru utrwalającego. Po takim zabiegu włosy utrzymują swoją świeżość i objętość nawet cały dzień.

Dostępność jest średnia ale cena przyzwoita - kupiłam go za £6 w sklepie Holland & Barrett w UK natomiast na Allegro widziałam go za ok 55 zł.

Myślę, że jest to dobry szampon a zwłaszcza dla kobiet z włosami lekko przetłuszczającymi się i oklapniętymi, najlepiej krótkimi lub do ramion. Może nie powoduje super objętości ale spełnia swoje zadanie i dobrze wpływa  na kondycję włosów.

A jak u was się sprawdził? Może znacie coś bardziej efektywnego jeśli chodzi o zwiększanie objętości? Piszcie!

Pa! :)