Coraz bardziej popularne Jagody ACAI / ACAI BERRY

Na różnych stronach internetowych piszą, że jagoda ACAI jest naturalnym antyoksydantem,wspomagającym oczyszczanie organizmu z toksyn, przyspiesza spalanie tkanki tluszczowej, zwiększa metabolizm i zmniejsza wchłanianie tłuszczy ze spożywanych pokarmów a nawet zmniejsza cholersterol. Zawiera antyoksydanty, aminokwasy, fitosterole, witaminu i składniki mineralne i dzięki temu poprawia samopoczucie, redukuje zmęczenie i wzmacnia wydajność organizmu. Czytaj więcej TUTAJ. Wiadomości, na polskich jak i angielskich stronach, na ich temat jest mnóstwo a producenci obiecują, utratę wagi bez drastycznych diet i ćwiczeń. Przykład strony z reklamą. Jako suplement diety występuje w postaci soku lub kapsułek/tabletek. 

Lubię testować suplementy diety, których producenci obiecują świetne efekty odchudzające. Nie mam w tej chwili czasu na treningi więc, będąc na diecie, sprawdzam chętnie takie obietnice.

Ostatnio widziałam w internecie kilka reklam owocu warzywni warzywnej - acai berry, jagody Acai, no i postanowiłam to kupić i sprawdzić. Po prawie miesiącu testów mogę coś już powiedzieć na ich temat.

Zaczne jednak od dokładnego opisu:

                                          

Wg WiKi - Jest to owoc Euterpy warzywnej, warzywnia warzywna (Euterpe oleracea) – gatunek z rodziny arekowatych (palm). Pochodzi z terenów tropikalnych Ameryki Południowej, ale został szeroko rozprzestrzeniony w strefie międzyzwrotnikowej na całym świecie.


Ja zakupiłam żelowe kapsułki z ekstraktem 3000mg. Niestety, chwile po zakupie doczytałam, że ekstrakt nie bedzie dzialał tak jak czysty, liofilizowany owoc w kapsułkach. No, ale zaczęłam je brać jako dodatek do diety, w której zredukowałam ilość i zmieniłam jakość  posiłków. Po prawie miesiącu brania 4 kapsułek dziennie, podczas lub chwile po posiłku, nie zauważyłam NIC. Ani nie przyspieszyło przemiany materii, ani nie dodało energii. Nie zmniejszyło łaknienia i nie polepszyło samopoczucia. Tak więc postanowiłam kupić te kapsułki z liofilizowanym owocem, ale nie jestem pewna czy tym razem kupiłam odpowiedni produkt. No ale skoro do 3 razy sztuka to pewnie skuszę się i kupię coś jeszcze innego, droższego.  Być może lepszym sposobem na sprawdzenie działania tych jagód byłoby picie soku albo jedzenie ich świeżego owocu ale łatwiej jest jednak sprawdzać ogólnodostępne tabletki/kapsułki. W każdym razie, będąc na etapie pierwszych sprawdzonych tabletek, nie stwierdzam żadnych efektów, nic co obiecują producenci.

Po sprawdzeniu kolejnych opakowań napiszę na pewno czy coś się zmieniło.